Dlaczego jest święto Bożego Narodzenia?
Dlaczego wpatrujemy się w gwiazdę na niebie?
Dlaczego śpiewamy kolędy?
Dlatego, żeby się uczyć miłości do Pana Jezusa.
Dlatego, żeby podawać sobie ręce.
Dlatego, żeby się uśmiechać do siebie.
Dlatego, żeby sobie przebaczać.
Drodzy parafianie!!!
„Bóg się rodzi moc truchleje…” Pochylamy się nad żłóbkiem betlejemskim – to kolejne święta Bożego Narodzenia w naszym życiu. Tak inne niż zwykle, a jednak zwyczajne. Tyle poruszeń serca, radości, smutku, łez, trudnych przeżyć i doświadczeń szarych dni. Życzę Wam wszystkim błogosławionych, spokojnych pełnych ciepła i miłości świąt Narodzenia Pańskiego. Niech dzieciątko Jezus wleje w wasze serca moc Darów Ducha Świętego, które umocnią nasze serca, dodadzą otuchy i pogody ducha. Niech światło betlejemskiej groty opromieni szare dni Nowego Roku. Błogosławię Wam i waszym rodzinom na te święta. Szczególnie chorym, cierpiącym i samotnym.
Dziś się nam narodził Chrystus Pan Zbawiciel.
Ks. Proboszcz